Takim mottem rozpoczęliśmy świętowanie DNIA PLACKA ZIEMNIACZANEGO, a nawet TYGODNIA.
Uczniowie na zajęciach praktycznych stanęli do plackowej rywalizacji – kto stworzy najpyszniejsze, najoryginalniejsze i najbardziej chrupiące dzieło z ziemniaka. Okazało się, że nasza młodzież potrafi podejść do tematu naprawdę kreatywnie – powstały więc placki w wersji słodkiej i słonej z różnymi dodatkami i sosami: pieczarkowym, węgierskim, myśliwskim, serowym, z suszonych grzybów leśnych, a dla łasuchów – ze śmietaną i cukrem.
Nie zabrakło śmiechu i zapachu smażonych placków oraz DEGUSTACJI!!!
A żeby tradycji stało się zadość – 13 listopada w naszej szkolnej stołówce królował placek po zbójnicku. Bo jak wiadomo „Tam, gdzie placki, tam radość, a głód nie ma szans!”.
Do dzieła! Zróbcie własne placki ziemniaczane i — przekonajcie się, jaką wersję pokochacie najbardziej, tę słodką czy słoną. Miłej degustacji i smacznego placka!!!